Imprezy integracyjne
Komentarze: 0
Jeśli jesteś młodą kobietą, to pewnie już od jakiegoś czasu odczuwasz instynkt macierzyński. Jest to coś naturalnego, chociaż zdarza się, że niektóre kobiety nie odczuwają go i wręcz nie chcą mieć dzieci. Nie skupiajmy się jednak na mniejszościach. Większość z nas marzy o macierzyństwie, o tym by oddać część siebie swojemu dziecku. Jeśli założyłaś już rodzinę, to myślę że to jest najlepszy moment by się na nie zdecydować. Kiedy w końcu podejmujesz decyzję, zachodzisz w ciążę, przeżywasz swoje ciężkie dziewięć miesięcy, aż wreszcie trafiasz na oddział porodowy i z niecierpliwością czekasz razem z mężem na to, aż wasz największy skarb pojawi się na świecie.
Gdy następuje ta chwila, chciałabyś żeby wszystko było jak najlepiej. Ale jednak nie jest… Okazuje się, że Twoje dziecko jest chore i już do końca życia będzie wymagało stałej opieki. Jest po prostu niepełnosprawne. Nie zagłębiajmy się w tej chwili w szczegóły. Czujesz się fatalnie. Automatycznie cała zaplanowana dla niego przez Ciebie przyszłość legła w gruzach. Twój synek nie będzie już najlepszym piłkarzem w szkole, a córka lekkoatletką.
To tylko takie przykłady. Nigdy już nie będziesz czuła, że Twoje dziecko realizuje Twoje największe marzenia. Jesteś zawiedziona, ale kochasz je i poświęcisz mu całą swoją troskę. Martwisz się jednak co się stanie w momencie, gdy nadejdzie pierwszy dzień pójścia do szkoły. Ciężko jest dzieciom niepełnosprawnym zaklimatyzować się w nowym środowisku. Często nie przyjmowane z serdecznością, bywają wręcz odrzucane przez społeczeństwo. Ludzie nie są świadomi, jak mocno krzywdzą je postępując w ten sposób. Nie chcesz jednak izolować swojego dziecka od reszty świata.
Chcesz by żyło mu się jak najlepiej. Postanawiasz umieścić je w normalnej szkole, ale z oddziałami integracyjnymi, licząc że organizowane przez kadrę imprezy integracyjne pozwolą mu zaistnieć w środowisku szkolnym. Sama również tworzysz takie imprezy integracyjne u was w domu, zapraszając kolegów i koleżanki dziecka na małe kinderparty. W ten sposób sprawiasz mu ogromną radość i pomagasz wejść w dorosłe życie, nie bojąc się pokazywać jawnie swojej niepełnosprawności. Jesteś dumna z siebie i z niego, gdy widzisz postępy i odnoszone sukcesy. W końcu, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Dodaj komentarz